Początki

Nastrojowa

Ciekawa jestem jakie były wasze początki blogowania

Lampadziq

Och, ja pamiętam dość dobrze moje początki, marne początki. Miałam wtedy 8, może 9 lat. Na moim blogu były wszystkie emotikony dostępne na blogu.onecie, kolory i wielkości czcionek oraz w każdej notce były jakieś obrazki, zdjęcia i prośby o komentarze. Jak teraz to sobie przypomnę to śmiać mi się chce ;] Potem, jako chyba 10 latka miałam dość popularny blog z konkursami, jakieś głupie gazetki candy etc. Ale potem tak jakby bardzo szybko dojrzałam, usunęłam dziesiątki blogów i zrobiłam sobie przerwę od blogowania na dłuższy czas. I teraz, w styczniu tego roku założyłam sobie nowego bloga, lepszego jakościowo i tekstowo. W chwili obecnej nie zawiesiłabym go, oddała czy usunęła, bo to moja prawdziwa cząstka w Internecie ^^ No... skończyłam ;d

Nastrojowa

Ja obecnie jestem w zawieszkach prowadzenia bloga.
Jakiś leń mnie dopadł.

A moje początki?
Miałam 15 lat. Byłam punkówą, dlatego mój blog był ciemny, mroczny i krwawy. Pisałam wiersze o nieszczęśliwej miłości.
W końcu dałam sobie spokój z tym blogiem ( prowadziłam go ponad rok) i z nieszczęśliwą miłością też.

Potem zaczęłam przygodę już po jakimś czasie i po doświadczeniach z kilkoma blogami pisać Nastrojową. Początki też nie były udane ale w miarę czasu wszystko się rozwinęło.

Chyba zaprzestałam dlatego że popularność mnie trochę zmęczyła. Gdy nie pisałam dłużej niż dwa dni dostawałam kilkadziesiąt komentarzy dlaczego? Przytłaczające jest pisanie na siłę.

Asken

A ja...zaczęłam jak miałam może 10 lat...Nie wiem. Myślałam, że prowadzę bardzo poważnego bloga, jak na mój wiek. Z tego co pamiętam, opisywałam moje dnie. Nie pamiętam jak to robiłam, ale musiało być denne Wink

Nigdy nie robiłam żadnych konkursów ani nic podobnego. W 'młodości' miałam z 5 blogów. Wszystkie kasowałam, jak przestawałam je prowadzić, bo już wtedy bulwersowało mnie to, że tak wiele jest blogów, których nikt nie prowadzi, a robią one tylko statystykę Onet'owi. Później miałam bloga, z którym na prawdę się zżyłam. Był dla mnie bardzo ważny. Ale niestety trafiła na niego znajoma mi osoba. Musiałam skasować. Swojego czasu miałam też blog z ocenami, ale nie przetrwał on długo, bo było dużo chętnych do oceny, a czasu mało. Później miałam bloga, którego udostępniłam znajomym, ale szybko zaczęłam udawać, że ktoś mi go skasował mimo, że sama to zrobiłam Wink

Po prostu męczylo mnie to, że nie mogłam wyrazić wszystkiego na nim. A teraz mam tego bloga. I nie mam zamiaru go kasować, za dużo już na nim jest i za dużo już mnie z nim wiąże Smile

Nastrojowa

Same mamy przykład po sobie że początki do łatwych nie należą.

Asken

Ale wystarczy odrobinę samozaparcia i wsparcia innej osoby, a już możemy stworzyć nasz kącik w sieci. Taki, jaki nam się podoba Smile

Nastrojowa

Dokładnie, ja swego czasu bardzo się w blogowanie wkręciłam. Nawet byłam w półfinale w konkursie blog roku... Nie chwaląc się

Asken

Łooooł to nieźle Smile

Nastrojowa

A teraz zabawa się skończyła i próbowałam ponawiać bloga ale już nie mam na to siły i czasu też nie bardzo

Luna

Ooo... gratuluję. Hmm... moje początki? Okres, o którym chcę szybko zapomnieć. Kojarzy mi się tylko z różem, masą obrazków i konkursikami. Późnej przyszła kolej na mroczne klimaty, ale też mi szybko przeszło...

Nastrojowa

Dlaczego?
Wspomnienia mimo że nie najlepsze są piękne...

Luna

Nie wiem. Jakoś źle mi się kojarzy ten okres...

Nastrojowa

Szczerze mówiąc to mi też nie najlepiej i śmiać mi się chce bo czasem wymyślałam jakies niestworzone rzeczy:)

Luna

Ja tak samo. Jak sobie teraz przypomną to płakać można...

Nastrojowa

Hehehs:))

	Forum Oceniających Strona Główna -> Blogowanie	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2