 Wysłany: Sob 19:40, 21 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Wróciłam i na wstępie wszyscy na mnie zaczęli najerzdzac...
Nie dośc że nie zostałam miło przywitana to pokłóciłam się z ojcem... Tak z ojcem a nie tatą... Osz... Przeklęte życie... |
|
| Wysłany: Pią 19:44, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Naprawdę mogę się wyżyć?
To super. Zostałam perfidnie okłamana. Szalg mnie trafia. Dużo razy mnie okłamywano, ale zawsze to znosiłam, bo sprawa nie dotykała moich uczuć. A teraz?! Cholera jasna! Ja pierdziele! Nieczułe, niesympatyczne KŁAMSTWO!! ;( To mnie przerosło. Okłamała mnie najlepsza przyjaciółka. Osoba, której myślałam, że mogę zaufać. I to jeszcze w taki sposób? Ja pierdziele!!! A ja jej tyle rzeczy powiedziałam... A jak będę z nią rozmawiać i sie jej spytam czemu mnie okłamała to najpierw będzie udawać głupią, potem, jak jej powiem o co chodzi to się wyprze, a jak jej powiem że mam dowody to sie jeszcze pewnie obrazi, że na nią naskakuję!! AAAAAACH!!!!! Masakra ;( Nienawidzę siebie. |
|
| Wysłany: Wto 9:12, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Gratulują Nastrojowa!
Poradzimy sobie... O tak! Pogoda się poprawiła  |
|
| Wysłany: Pon 23:00, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Tam gdzie mieszkam ja jest dziś okropelnie gorąco...
Znalazłam pracę, co prawda jestem księgową, tłumaczem, i 'chłopcem' na posyłki. W związku z tym że teraz jestem w Niemczech mogą się pojawic zakłócenia na blogu. Ale mam nadzieje ze sobie beze mnie poradzicie. |
|
| Wysłany: Pon 22:51, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
Nie ma to jak zjeździć cały(!) Kraków w poszukiwaniu "portfela, który można zawiesić na szyi", ale i tak fajnie było 
Czy tam gdzie mieszkacie też jest taka okropna pogoda? |
|
| Wysłany: Pon 19:03, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Chciałabym zmieni na brąz ale niestety onet ma tak brzydkie odcienie brązu że odechciewa się wszystkiego:)
Wróciłam z wykładów, to już ostatnie, na szczęście... NA piątek umówiłam się na testy próbne, a później jazda z kółkiem... Nie mogę się doczekac mojej manipulacji za kierownicą... jESTEM W TRAKCIE OCENY BLOGA... Włączył mi się CL. zupełnie niechcący.. Mykam bo mi się piepsi... |
|
| Wysłany: Pon 14:23, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
| ostatnio czerń króluje na wszystkich blogach | |
| Wysłany: Pon 12:37, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Ładny jest, ale ja bym zmieniła tło z czarnego na brąz, taki, jaki jest w rogach zdjęcia. Czarny mi nie przeszkadza, ale myślę, że nie bardzo pasuje do bloga z ocenami. | |
| Wysłany: Pon 11:34, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Ładny, ładny... Mi się podoba... | |
| Wysłany: Pon 9:49, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Zmieniłam szablon...
Zaszalałam nie wiem czy jest ładnie... Może ktoś wyrazi opinię... Odwykłam od robienia szablonów...
Lampadziq poszła na urlop, więc życzę udanych wakacji... |
|
| Wysłany: Sob 16:23, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Humanistyczno - prawniczy... Chciałam się dostać na humanistyczno - dziennikarski, ale miałam wpisany jako drugi... Ale mówi się trudno i płynie się dalej. | |
| Wysłany: Sob 8:44, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Luna a na jaki Cię przyjęli...?
Wstałam dziś po siódmej... Przecież mam wakacje a ja się katuję... Dzisiaj robię w domu imprezkę... Prawdziwe AfterParty:)) Coś czuję że na kompie jeszcze z godzinkę a później urwanie głowy... |
|
| Wysłany: Pią 19:39, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
| A ja dziś poznałam w końcu wyniki rekrutacji...
I z wielką radością mogę się pochwalić, że mnie przyjęli do tego wymarzonego, wyśnionego liceum! Tylko szkoda, że nie ma ten profil... |
|
| Wysłany: Pią 9:05, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Tak....
Udało mi się dziś wstać przed siódmą... Wakacji ciąg dalszy... Dzisiaj imieninki misia więc Kotuś żyj dla mnie sto lat... Postanowiłam z rana posiedzieć nad twórczością Osieckiej... Łatwo mi nie przeszła... Czytam książkę, nie pamiętam tytułu:/ Asz.... Po krytykuję trochę i ocenię bloga... |
|
| Wysłany: Czw 16:25, 28 Cze 2007 Temat postu: Nie na temat... |
|
| Czasem blog nie daje możliwości by pisać pod wpływem emocji, nie pozwala pisać chaotycznych notek o uczuciach i zdarzeniach...
Więc pole do popisu po niżej... Zachęcam do pisania o swoim dniu uczuciach, i o tym co wam tylko przysłowiowa ślina na język przyniesie... |
|